Pamięć zatarta alkoholem – palimpsesty i konfabulacje

W starożytności i średniowieczu materiały pisarskie, zwłaszcza pergamin, były kosztowne. Ich wytwarzanie wymagało drogich materiałów i dużego nakładu pracy, natomiast popyt na nie nie ustawał. By zaoszczędzić sobie trudu i pieniędzy starsze, mniej cenne albo uszkodzone księgi często wykorzystywano ponownie. Jako że papirus i pergamin nie są tak podatne na uszkodzenie przez wodę jak papier, ich zapisane strony można było delikatnie zetrzeć przy pomocy mleka i owsianki. Tak powstałe stronice, gotowe na ponowne przyjęcie pisma, nazywano palimpsestami.

Pisanie i zamazywanie od dawna były metaforami pamięci – nawet w czasach, kiedy pisało się wyciskając rysik w glinie lub drapiąc nim tabliczki z woskiem; psychiatrzy z kolei uwielbiają historyczne i literackie analogie. Nic dziwnego więc, że słowo „palimpsest” pojawia się w psychopatologicznym słowniku. Blisko spokrewnionym określeniem jest inne zapożyczenie – „konfabulacja”. Oba te objawy wynikają z nadużywania alkoholu. Ich powstawanie jest jednym z wielu sposobów, w jakie alkohol może wpływać na naszą pamięć i świadomość.

Czytaj dalej… „Pamięć zatarta alkoholem – palimpsesty i konfabulacje”